2021 AJURWEDA cz 1



Człowiek jako całość jest niezwykle precyzyjnie skomponowaną formą energetyczną. Tak można w świetle nowoczesnej fizyki kwantowej postrzegać nasze ciało. Niestety często spotykam się z innym spojrzeniem – układ kości, mięśni, narządów i płynów fizjologicznych. Każdy postrzegany jako wyizolowana jednostka chorobowa. Zwyrodnienia to problem kości, skurcze to mięśnie, każdy narząd ma swojego osobnego specjalistę itd.

Istnieją tymczasem od wieków gałęzie medycyny naturalnej, które widzą ten obrazek w całości nie w oderwaniu.

Taka jest Tradycyjna Medycyna Chińska, która jest mi bardzo bliska.

Kolejna warta naszej uwagi jest Ajurweda.

W tłumaczeniu znaczy „wiedza o życiu ''.

Jest jednym z najstarszych systemów leczniczych. Wywodzi się z Indii i dysponuje potężną wiedzą na temat funkcjonowanie naszego organizmu. Została w związku z tym oficjalnie uznana przez WHO ( Światową Organizację Zdrowia ) za jedną z koncepcji terapii i zdrowia. Jest to koncepcja oparta w pierwszym rzędzie na sztuce podtrzymywanie pierwotnej równowagi organizmu oraz jego leczeniu gdy dochodzi do poważnego jej zakłócenia.

Ajurwedyjską medycynę, jej początki, datuje się na 5000 lat. Kolebką jest Keralia południowo – wschodnia część półwyspu Indyjskiego. Jest wiedzą nadal żywą i uprawianą, a nawet wykładaną na hinduskich uniwersytetach. Co cenne i pokazujące, że ta wiedza się nie zestarzała to fakt, że można ją również zgłębiać bezpośrednio pod okiem mistrzów praktyków poza uniwersytetami.

Istnieją księgi w których spisane są sekrety ajurwedy. Jedną z takich jest CHARAKA SAMHITA.

Została spisana ponad 2000 lat temu kiedy nie było mikroskopów i opisuje że ciało składa się z komórek i wyróżnia 20 różnych drobnoustrojów które mogą wywołać chorobę.

Podstawowym założeniem Ajurwedy jako wiedzy medycznej jest fakt, że cały wszechświat a w nim człowiek jest energią. My już też to wiemy, bo poznaliśmy co to kwanty. Teraz jeszcze musimy ten znany już przed tysiącami lat fakt zaakceptować i zrozumieć co to dla nas znaczy.

A znaczy, że wszystko co nas otacza ma na nas ogromny wpływ i w drugą stronę my mamy taki sam wpływ na otoczenie. Nasze myśli to też energia, którą się otaczamy i wysyłamy innym. Możemy samym tylko sposobem reagowania na to co dzieje się z naszym ciałem lub otoczeniem wpłynąć na zmianę tegoż. Pytanie jest co wybieramy.

Jeżeli mamy tego świadomość i potrafimy ją utrzymać to może się okazać, że nasze życie i zdrowie jest w naszych rękach.

Rozmowa, którą przeprowadziłam z Moniką Hemmerling,  dyplomowaną terapeutką masaży i panchakarmy ajurwedyjskiej (funpage) służy temu, aby pokazać, że nie trzeba wiele, żeby podążać naturalną ścieżką zdrowia. Pomysł żeby regularnie aplikować sobie samemu masaż olejem sezamowym, jest prosty nie drogi i wykonalny. To jedna z cegiełek takiego postępowani, które utrzymuje nasz organizm w codziennej równowadze. 



Dla zachęty poniżej opisuję dobroczynne działanie oleju sezamowego.

Bogaty w  witaminy i minerały.

Olej sezamowy zawiera w swoim składzie witaminę młodości czyli witaminę E, witaminę D, B6, cynk i wiele innych składników wpływających na zdrowy wygląd skóry. Dlatego w ajurwedzie uważany jest za naturalny balsam. Regularne wcieranie oleju w ciało chroni skórę przed procesami starzenia i pozwala długo utrzymać jej zdrowy wygląd. Ponieważ zawiera w swoim składzie stosunkowo dużą ilość kwasu linolowego wspomagającego regenerację bariery lipidowej naskórka jest olejem, który nawilża, uelastycznia i przyspiesza odnowę komórkową skóry. 

Pomocny dla stawów i mięśni.

Olej sezamowy przynosi ulgę obolałym, napiętym mięśniom i stawom. Polecny dla wszystkich, którzy mają problemy z suchymi, trzeszczącymi, bolącymi stawami. Należy go podgrzać w kąpieli wodnej do temperatury ok 40 – 50 stopni C, a następnie wetrzeć w obolałe miejsce lub przyłożyć kompres, owinąć ręcznikiem i pozostawić na 30 minut.

Pielęgnuje włosy i skórę głowy.

Olej sezamowy to najlepsza terapia dla włosów bardzo zniszczonych, suchych, matowych tzw. włosów wysokoporowatych.  Zgodnie z ajurwedą dobrze jest aplikować olej nie tylko na same włosy, ale również wcierać go w skórę głowy lub wykonać krótki automasaż. Masowanie czaszki poprawia krążenie, odżywia, nawilża i usuwa toksyny ze skóry głowy, wzmacnia cebulki włosów, poprawia ich porost oraz zapobiega łysieniu. Olej sezamowy świetnie radzi sobie również z łupieżem i wszawicą.

W ajurwedzie tradycyjne olejuje się włosy ciepłym olejem. Nakładamy podgrzany do temperatury ok 40 stopni olej na suche lub zwilżone wodą włosy i skórę głowy. Masujemy głowę. Następnie owijamy ją ręcznikiem pozostawiając olej na pół godziny lub godzinę. Po tym czasie zmywamy olej z głowy. A jak najszybciej pozbyć się tłustego oleju na włosach? Tzw. metodą na sucho. Wcieramy w suche lub lekko zwilżone włosy mąkę z cieciorki lub ulubiony szampon i zmywamy wszystko ciepłą wodą. Należy również pamiętać, że olej sezamowy przyciemnia włosy.

Dla niemowląt i  ich odporności

W Indiach mamy codziennie masują swoje niemowlęta aby wzmocnić ich system odpornościowy, a dzieci do lat 6 masuje się raz lub dwa razy w tygodniu. Do namaszczania swoich pociech używa się oleju sezamowego. Zapewnia on odpowiednie nawilżanie i miękkość oraz chroni przed podrażnieniami. Olej sezamowy stosuje się również do pielęgnacji włosów i skóry głowy maluszka, szczególnie gdy pojawi się ciemieniucha. Hinduski wierzą, że nakładanie oleju na główkę dziecka powoduje, że nie będzie ono miało problemów ze wzrokiem, pamięcią i koncentracją.

wiedza zaczęrpnięta z bloga   http://ayurveda.com.pl/


Mam nadzieję, że opis zachęci was do wprowadzenia tego prostego zabiegu na stale do swoich zwyczajów.

SzamAnnka Anka

fanpage, instagram

Panel kanału - YouTube Studio

Jeśli Ci się podoba - udostępnij:


 








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia Jill

Gra Satori

Tradycyjna Medycyna Chińska - zegar narządów Serce